: p h o t o n o t e s :
Friday, March 22, 2013
Tuesday, March 19, 2013
Saturday, March 16, 2013
Sunday, March 10, 2013
daleko
Libellés :
canon 300v,
Jan Czaban,
Krynki,
Podlasie,
rzeźby,
street
Monday, March 4, 2013
Sunday, December 9, 2012
Monday, December 3, 2012
To jeden z tych dziwnych widoków, które na co dzień umykają, wtapiają się w krajobraz. Patrzę na to i nie wiem, dlaczego chcę zrobić zdjęcie. Patrzę dalej - przychodzą obrazy: pierwszy horror, oglądam ukradkiem przez palce, rodzice myślą, że śpię; Gelsomina i Zampano biegną piaszczystą drogą u Felliniego; zapach 15-letniego kurzu w dziwnym domu w Wąwolnicy; licealny koszmar - biegnę ulicami Otwocka, uciekam dzień i noc przed człowiekiem, który wygląda jak Mr Eddy z Lost highway. Jest dziwnie.
A niby zwykłe okno gdzieś na ulicy w Sandomierzu.
Sunday, December 2, 2012
Monday, November 26, 2012
Sunday, October 21, 2012
nibywarszawa
Monday, October 15, 2012
Friday, September 28, 2012
Wednesday, September 5, 2012
Monday, June 25, 2012
W Sandomierzu cz. 2
Libellés :
kiev,
lato 2011,
przewołanie,
Sandomierz,
W Sandomierzu
Wednesday, June 6, 2012
Tuesday, June 5, 2012
Saturday, April 14, 2012
spałam źle
Piekło,
piekło,
przestało. Grube skóry, groby
gadające. A wschód
słońca w południe następuje, kiedy
samotnie zamówiwszy wódkę i drożdżówkę
w "Zwisie", w którym pracuje pani, co nas lubi,
palimy sobie papierosa. Podstawowy zestaw,
wywołujący wschód słońca oraz nową miłość
do niewiadomoczego, na nic konkretnego
nas nie stać i nie będzie nas stać, a za chwilę
nie będziemy tu stali, pan tu stał, a teraz
nie stoi, poszedł. Piekło i przestało.
Marcin Świetlicki ("Pieśni Profana", 1998)
♫ spałam źle
piekło,
przestało. Grube skóry, groby
gadające. A wschód
słońca w południe następuje, kiedy
samotnie zamówiwszy wódkę i drożdżówkę
w "Zwisie", w którym pracuje pani, co nas lubi,
palimy sobie papierosa. Podstawowy zestaw,
wywołujący wschód słońca oraz nową miłość
do niewiadomoczego, na nic konkretnego
nas nie stać i nie będzie nas stać, a za chwilę
nie będziemy tu stali, pan tu stał, a teraz
nie stoi, poszedł. Piekło i przestało.
Marcin Świetlicki ("Pieśni Profana", 1998)
śnieżyca w kwietniu
♫ spałam źle
Subscribe to:
Posts (Atom)