nibywarszawa

a pan tu nie spał

 

chmury w BUWie

spotkałam Elvisa

♫ Low - Especially me, probably you

To był gaj oliwny, można nawet powiedzieć "stary gaj oliwny". Nigdy nie widziałam tak pięknie wyrzeźbionych pni drzewa. 

♫ Tinariwen - Tenere Taqhim Tossam

Czarnogóra z okna pociągu do Podgoricy.

Romet

Ktoś nabył mój rower drogą kradzieży. Policja nie znalazła. Złodziej nie oddał.

W Sandomierzu cz. 2

księżniczka

                                                                    Sandomiś

papież

rycerz

Z sentymentu do Żoliborza.

Żolibord

Żoliborska perspektywa balkonowa

prawdziwa miłość

majówka

spałam źle

Piekło,
piekło,
przestało. Grube skóry, groby
gadające. A wschód
słońca w południe następuje, kiedy
samotnie zamówiwszy wódkę i drożdżówkę
w "Zwisie", w którym pracuje pani, co nas lubi,
palimy sobie papierosa. Podstawowy zestaw,
wywołujący wschód słońca oraz nową miłość
do niewiadomoczego, na nic konkretnego
nas nie stać i nie będzie nas stać, a za chwilę
nie będziemy tu stali, pan tu stał, a teraz
nie stoi, poszedł. Piekło i przestało.

Marcin Świetlicki ("Pieśni Profana", 1998)

śnieżyca w kwietniu

♫ spałam źle

ptaki na Kasprzaka

mgła

kot patrzy

♫ Jacaszek - Powoli

bałagan i posucha fotograficzna

♫ Ben Howard - The wolves

♫

2012

Szczęśliwych początków i końców w 2012

W ramach noworocznych czystek kasuję archiwum bloga od 2009 roku.

jesienne poranki

[♫ The White Birch - New Kingdom]